"Sunny Five" jest kolektywną sesją free improv,(...) pisze Andrzej Kalinowski, Jazz Forum nr 1-2 / 2025)(..) " jest kolektywną sesją free improv, nic w tym dziwnego ponieważ wszyscy muzycy biorący udział w nagraniu od dawna angażują się w poszerzanie granic improwizacji. Free improv definiowana jest jako tworzenie utworu muzycznego w trakcie jego wykonywania, i rzeczywiście tak jest. Nagrano cztery długie utwory, ponad 70 minut muzyki, pod którą podpisali się wszyscyimprowizatorzy. Na "Sunny Five" dominują brzmienia gitarowe, elektronika i gęsta praca perkusji. Saksofonista Tim Berne nie jest tu leaderem lecz równoprawnym wykonawcą, jego gra raz pojawia się na czele muzycznej akcji, brzmi wtedy czysto i dosadnie, innym razem pozostaje jakby w pewnym oddaleniu od epicentrum zdarzeń, wtedy górę bierze elektronika generowana za pośrednictwem gitarowych strun duetu Marc Ducret / David Torn. Studyjna sesja jest bardzo intensywna, a jednak nigdy nie przekracza granicy kakofonii czy muzyki noise (choć krąży w jej pobliżu). Potrafi być głośna i mięsista, a w chwilę później medytacyjna. Dzieje się tu wiele zarówno w strefie brzmień akustycznych, a także tych generowanych za pomocą efektów elektronicznych i możliwości nowoczesnego studia nagrań, wzniecając tajemniczy i trochę apokaliptyczny nastrój. "Sunny Five" przypomina mi znakomity albumu „Sun of Goldfinger” - David Torn / Tim Berne /Ches Smith, wydany przez ECM Rec w roku 2019.
Cóż, co by nie napisać o tej muzyce będzie to tylko bardzo indywidualne odczucie, a ta została wykonana przez pięciu zaprzyjaźnionych indywidualistów, którzy potrafiących się wzajemnie słuchać i wspólnie kreować niezwykle sugestywne muzyczne pejzaże.
Płyta "Sunny Five" nie wyczerpuje inwencji muzyków i jak dla mnie mogłaby trwać dłużej, mam nadzieję na kolejne nagrania.
Póki co czekam na koncerty.
Tim Berne: saksofon altowy
Marc Ducret: gitary i tabla gitarowa
Devin Hoff: bas elektryczny
Ches Smith: perkusja i elektronika
David Torn: gitara i Live Multi-Looping
Andrzej Kalinowski